Czy BIK uniemożliwi Ci wzięcie kredytu mieszkaniowego?

Biuro Informacji Kredytowej jest doskonałym źródłem wiedzy o potencjalnym kredytodawcy. Często potrafi przeważyć nad tym, czy dana osoba kredyt otrzyma, czy też nie. Czy jednak kiepska historia kredytowa zapisana w BIK jednoznacznie i nieodwołalnie wyklucza możliwość otrzymania kredytu mieszkaniowego?

Biuro Informacji Kredytowej jest świetnym źródłem informacji dla banków. Możemy być pewni, że jeżeli staramy się o kredyt, bank przeanalizuje zawarte tam informacje. A BIK dysponuje systemem zawierającym dane o kredytobiorcach. Co prawda znaleźć tam można zarówno złe jak i dobre opinie, jednak to te złe mogą stanowić kłopot.

 

Do systemu trafiają dane związane z zaległościami w opłacaniu rat kredytu bądź o wszelkich opóźnieniach z nimi związanymi. Nie ma więc sensu ukrywać swojej sytuacji przed bankiem – cała historia relacji z bankiem wypisana jest czarno na białym.
Jak naprawić dane w BIK?
Co jednak robić, gdy niechlubne informacje na nasz temat już są w BIKu? Czy to oznacza, że wszelkie nadzieje na uzyskanie kredytu muszą zostać pogrzebane? Niekoniecznie.

 

Z pomocą doświadczonego specjalisty w dziedzinie kredytów. Może on skontaktować takiego kredytobiorcę z polecaną kancelarią prawną która pomoże w wykreśleniu z listy dłużników.

Pojawia się pytanie: `Skoro coś takiego jest możliwe, to o co ta cała afera?`. Ano dlatego, że wiele zależy od skali przewinienia i jego powodu. Rat kredytu można nie spłacać z premedytacją, a może zaległości są spowodowane chwilowymi kłopotami finansowymi lub zwykłym zapominalstwem?
Jeżeli zaległości są niewielkie i potrafimy podać ich przyczynę, istnieje szansa wykreślenia długu z rejestru. To ważne, gdyż dane zamieszczone BIK potwierdzają wiarygodność ubiegającego się o kredyt. Dokładnie sprawdzona historia kredytowa sprawia, że przedstawiciele banku mają prawo sądzić, że kredyt zostanie spłacony. W przeciwnym wypadku bank będzie narażony na straty.

Kłopoty ze spłatą kredytu – co robić?

 

Przede wszystkim – bądź szczery! Bank i tak pozna prawdę, lepiej więc by poznał ją od Ciebie. Bez owijania w bawełnę powiedz o swoich kłopotach. Przedstawiciele banku docenią Twoją szczerość i zaproponują wyjście z sytuacji. Możliwe jest na przykład przejście na wakacje kredytowe. Oznacza to że przez dany okres możesz (w zależności od banku) spłacać jedynie odsetki od kredytu, lub w ogóle nie płacić rat. Taka przerwa może być bardzo pomocna w podreperowaniu domowego budżetu. Jeżeli z jakiegoś powodu obawiasz się reakcji banku – skontaktuj się z doradcą!