Ubezpieczenia, które występują przy kredycie hipotecznym można podzielić na następujące grupy:
Stosuje się je do czasu wpisania hipoteki do księgi wieczystej. Jest to ubezpieczenie obowiązkowe, chyba że zdecydujemy się wypłacić kredyt dopiero, kiedy sąd wieczystoksięgowy wpisze hipotekę. W praktyce jest to niemożliwe. Wpis hipoteki trwa kilka tygodni, a sprzedający żąda szybciej pieniędzy.
Koszt tego ubezpieczenia to podniesienie marży kredytu o 1% lub 2% do czasu wpisania hipoteki. Przy średnim kredycie na poziomie 200.000 złotych miesięczny koszt ubezpieczenia wynosi ok. 100 złotych.
Ubezpieczenie to wymagane jest od kredytobiorców, którzy nie posiadają minimum 20% wkładu własnego. Ubezpieczenie wymagane jest do czasu, aż kwota kredytu spadnie do poziomu 80% wartości nieruchomości. Koszt takiego ubezpieczenia w każdym banku jest inny. Czasami bank pobiera go z góry za cały okres. Inne banki kalkulują go na okres 3 lat i po tym okresie naliczają kolejne opłaty. Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego może też wiązać się z podniesieniem marży kredytu o 0,15% czy 0,3%.
Nieruchomość, którą dajemy pod hipotekę musimy ubezpieczyć. Tego typu ubezpieczenie wymagają wszystkie banki. Za ubezpieczenie od ognia i innych zdarzeń losowych zapłacimy około 0,1% wartości domu lub mieszkania i opłata ta zazwyczaj naliczana jest rocznie.
W przypadku, kiedy do kredytu przystępuje jedna osoba, bank może zażądać ubezpieczenia na życie. Koszt takiego ubezpieczenia może wahać się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych rocznie w zależności od wymogów banku. Często proponując inne ubezpieczenia banki rezygnują z pobierania prowizji za przyznanie kredytu, ale nie zawsze się to opłaci. Warto dokładnie skalkulować opłaty.
Nie na wszystkie ubezpieczenia warto się decydować. Pozornie lepsze warunki kredytu nie koniecznie dadzą nam oszczędności, jeżeli dokładnie policzymy koszty dodatkowych ubezpieczeń. Dobry, doświadczony doradca kredytowy jest w stanie dokładnie nam to wyliczyć.